Lejecie miód w me żyły! ale faky są takie: jest to jezioro, tylko, że solińskie . A przy okazji zaczytuje się tuż przed montażem filmu (jutro poczynam-zasiadam z montażystką) w biografii Stanisława Bareji i tam Janusz Morgenstern piszę o filmach Stasia, coś co może posłuszyć za motto -recenzje- "Terroru...",a więc: "Surowa, mało finezyjna forma potęgowała dodatkowo zawarty w nich olbrzymi ładunek humoru. Były proste, ale nie prostackie".
Leone!
OdpowiedzUsuńSergio?
OdpowiedzUsuńŚwiteź się nie umywa!
OdpowiedzUsuńha. też jeziornie. Tylko czy kto widział Świteź?
OdpowiedzUsuńhmm a ja pomyślałem, że to po prostu ujęcie z AVATARA :)
Lejecie miód w me żyły! ale faky są takie: jest to jezioro, tylko, że solińskie . A przy okazji zaczytuje się tuż przed montażem filmu (jutro poczynam-zasiadam z montażystką) w biografii Stanisława Bareji i tam Janusz Morgenstern piszę o filmach Stasia, coś co może posłuszyć za motto -recenzje- "Terroru...",a więc:
OdpowiedzUsuń"Surowa, mało finezyjna forma potęgowała dodatkowo zawarty w nich olbrzymi ładunek humoru. Były proste, ale nie prostackie".